1. ERA (-[PREDATOR]-)'A
Kiedy jeszcze nie znałem takiej gry jak Counter-Strike, na przeciwko mojego domu została otwarta nowa kawiarenka internetowa. Miałem własny komputer, wtedy jeszcze z modemem, ale nigdy dotąd nie przypuszczałem, że używanie Internetu do takich pierdół jak ta przyniesie niezłą rozrywkę, nie mówiąc już nawet o grach on-line. Pewnego dnia znajomy powiedział, że jest nowa zarąbista gra w kawiarence i chce mi ją pokazać. Na początku nie chciałem się zgodzić, bo przecież po co miałbym płacić za użytkowanie komputera, jak mam własny w domu. Jednak koledze udało się mnie namówić (między innymi dlatego, że tematyka gry mnie zaciekawiła) na jedną godzinę w kawiarence.
Odpaliliśmy CSa i pierwsze co było istotne, to ustawienia klawiszologii (wtedy jeszcze grałem na strzałkach :D ). Zaciąłem się zwłaszcza przy jednej opcji - pole tekstowe na własnego nick'a. Nie mialem kompletnie pojęcia, co tam wpisać. Oczywiście musiało wzbudzać szacunek, czyli być groźne samo w sobie. A ponieważ naoglądałem się filmów o alienach ("Obcy"), a także popieprzyło mnie się trochę, to wybrałem nick Predator. Dopiero trochę później dowiedziałem się, że ta nazwa jest z innego filmu, którego jeszcze nie obejrzałem. Sam początek był lamerski, bo obaj weszliśmy do CT i po spostrzeżeniu się, zaczęliśmy do siebie automatycznie strzelać. Jednak szybko się zorientowaliśmy, że jesteśmy w tej samej drużynie, a sama gra nie polega na strzelaniu do wszystkiego, co jest w ruchu. Moją pierwszą graną mapą była cs_militia (oryginalna, a nie remake z CS:S). W ten sposób zaczęła się moja "przygoda" i powoli zaczęło mnie to wciągać. Poznałem kolejno cs_assault, cs_italy, cs_tundra, de_train i na tym się nie skończyło. Mój nick z czasem został uzupełniony o "ozdobniki", ponieważ stwierdziłem, że samo Predator jest zbyt popularne, a nie chciałem zmieniać przezwyczajeń. Pseudonim zaczął powoli stawać się moją osobowościa w CS'ie. Stałem się łowcą fragów, działając indywidualnie i skrycie. Zbytnio nie lubiłem siedzieć w miejscu, a ciekawym stało się szybkie zdobywanie pozycji przeciwnika. Od tej pory zacząłem stawiać sobie coraz większe wymagania.
2. ERA FROZEN MINDA
Jesieni 2009 roku zainstalowałem i włączyłem grę "FOnline" - zmodyfikowaną wersję Fallouta przerobioną na MMO RPG. Przy tworzeniu postaci doszedłem do wniosku, iż potrzebuję klimatycznego imienia specjanie dla tej gry. Po dłuższym myśleniu skomponowałem "Frozen Mind", które było wzorowane na nazwie "Wind of Frozen Mind Entertainment". A ta skąd? Jeżeli ktoś oglądał film promocyjny mojej mapy de_arcticstorm do gry Counter-Strike: Source miał szansę zauważyć początkowy fragment ukazujący szkielet zasypany śniegiem na tle gór (patrz obrazek po lewej). Animacja ta miała ukazywać się w każdym filmiku mojej produkcji jako charakterystyczny i łatwy do zapamiętania element. Co prawda po dłuższym czasie zrezygnowałem z pomysłu - głównie przez brak materiałów wideo do publikacji. Tak dla informacji dodam, że czasem można mnie też spotkać z pseudonimem "Frozen one".
|